Czy warto kupić mieszkanie na poddaszu?

Czy warto kupić mieszkanie na poddaszu?
Marta Kulawik

Lokale na poddaszach obrosły wieloma mitami. Osoby zainteresowane kupnem mieszkania często dostrzegają w nich szereg potencjalnych wad, zazwyczaj niesłusznie. Jak jest naprawdę i czy warto inwestować w mieszkanie na poddaszu?

Jest lepiej, niż się mówi

Najczęściej powtarzane zastrzeżenia do tak zlokalizowanych mieszkań to wilgoć jesienią, chłód w zimie i nadmierne nagrzanie mieszkania latem. Jeśli budynek jest zaniedbany, faktycznie może pojawić się cała seria problemów. Jeśli jednak jest w dobrym stanie, a samo poddasze zostało wyremontowane, wszystko powinno być w należytym porządku.

Problem z zimowym chłodem oraz z przedostawaniem się wilgoci w trakcie deszczów sprowadza się tak naprawdę do tego, czy dach budynku jest prawidłowo izolowany. Jeżeli więc chcesz kupić mieszkanie na poddaszu, dowiedz się najpierw, czy właściciel budynku prowadzi regularne i solidne remonty. Jeśli tak – możesz być spokojny.

Z kolei problem z letnimi upałami tak naprawdę dotyczy nie tylko poddasza i wszędzie rozwiązuje się go podobnie – przez skorzystanie z klimatyzatorów lub wentylatorów.

Dodatkową niedogodnością może być fakt, że często urządzenie mieszkania na poddaszu będzie wymagało zdobycia zezwoleń. To już niestety wymaga pewnej cierpliwości, niemniej warto.

CZYTAJ TAKŻE – DLACZEGO MIESZKANIA NA PARTERZE SĄ TAŃSZE?

Zalety są mocne

Jak widać wady nie są aż tak straszne. Co więcej, istnieją również zalety, dzięki którym naprawdę opłaca się kupić mieszkanie na poddaszu. Obie równie istotne.

Pierwsza ma bardzo materialny charakter. Mieszkania na poddaszu często okazują się dużo tańsze od tradycyjnych lokali. Bywa, że nawet o kilkanaście procent – a to już suma, obok której trudno przejść obojętnie.

Drugi powód to fakt, że tego typu mieszkania mają bardzo duże możliwości aranżacyjne. To ważne zarówno dla osób, które inwestują np. w mieszkanie w Katowicach na poddaszu z myślą o sobie, jak i tych, którzy chcą później taki lokal oddać pod wynajem lub odsprzedać z zyskiem. W pierwszym przypadku jest ogromne pole do samorealizacji. W drugim – można zadbać o to, by mieszkanie przyciągało najemców. Co więcej – po przeprowadzeniu gruntownego remontu i wprowadzeniu bardziej nietypowych aranżacji