Mieszkania i domy na Klimzowcu. Chorzów wcale nie jest taki drogi, znamy ceny

Mieszkania i domy na Klimzowcu. Chorzów wcale nie jest taki drogi, znamy ceny
Marta Kulawik

Bliskość centrum, prestiżowa lokalizacja i malowniczy krajobraz zawdzięczany bliskości Parku Śląskiego – to największe zalety mieszkania na terenie Klimzowca, czyli tradycyjnej dzielnicy Chorzowa, która dziś administracyjnie wchodzi w skład Centrum. To praktycznie serce miasta, zwanego niegdyś Królewską Hutą, i jedna z najlepszych miejscówek do zamieszkania.

Blisko stąd do Wojewódzkiego Parku Śląskiego, Parku Róż, Stadionu Śląskiego czy nad rzekę Rawę, która wyznacza południową granicę dzielnicy. W okolicy nie brakuje też sklepów, bo znajduje się tu m.in. Centrum Handlowe AKS, a nieco dalej – Silesia City Center. Plusów mieszkania na Klimzowcu jest znacznie więcej. Atutem jest doskonałe skomunikowanie dzielnicy, przez którą przebiegają liczne linie tramwajowe i autobusowe oraz kolejowe. Zmotoryzowani mieszkańcy mogą dotrzeć do Katowic, Gliwic czy Tychów zaledwie w kilka minut jadąc Drogową Trasą Średnicową czy ulicą Chorzowską.

CZYTAJ TAKŻE – POMYSŁY NA MALOWANIE I DEKORACJĘ ŚCIAN

Choć mogłoby się wydawać, że to bardzo droga dzielnica, nic bardziej mylnego! W porównaniu z innymi miastami wchodzącymi w skład Metropolii Śląsko-Zagłębiowskiej można tu znaleźć prawdziwe perełki cenowe – zarówno domy, jak i mieszkania w przystępnych cenach. Jak kształtuje się tutejszy rynek nieruchomości? Sprawdziliśmy!

Mieszkania na rynku wtórnym w Chorzowie

Przyszły właściciel mieszkania w 10-piętrowym bloku położonym w urokliwej okolic przy Parku Róż (ul. Astrów) musi liczyć się z tym, że za 38-metrowe mieszkanie zapłaci 150 tys. zł. Z kolei 25-metrowe mieszkanie w wieżowcu przy ul. Krzywej kosztuje 115 tys. zł. Lokale te jednak wymagają remontu. Ile zatem kosztuje odświeżone i nowoczesne lokum? Takie 48-metrowe może uszczuplić konto nabywcy o 235 tys. zł. Amatorzy mieszkania w nieco niższych, bo czteropiętrowych budynkach zapłacą 197 tys. zł za 51 m kw, a 352 tys. zł za aż 103 m kw! Rozstrzał cen jest, jak widać, olbrzymi.

A może nowoczesny, nowiutki apartament na Klimzowcu?

Obecnie coraz więcej osób decyduje się na zakup mieszkania z rynku pierwotnego. Także w Chorzowie – Klimzowców nie brakuje takich ofert. Jedną z ciekawszych inwestycji jest ta zlokalizowana przy ul. św. Barbary 14. Różane Tarasy, bo o nich mowa, to wielorodzinny apartamentowiec z 59 mieszkaniami o zróżnicowanej powierzchni, wynoszącej od 36 do 103 mkw. Inwestycja ruszyła w ubiegłym roku i dobiegnie końca w czwartym kwartale tego roku. Cena za mkw wynosi tutaj od 5 200 zł.

Dom na Klimzowcu to doskonała inwestycja

Chorzowski rynek nieruchomości oferuje wiele przepięknych domów o dużym metrażu. Ich ceny są zróżnicowane i zależą m.in. od stanu technicznego, ale i lokalizacji. Mając w kieszeni ok. 900 tys. zł. możemy przebierać jak w ulęgałkach. Dla wielu jest to jednak cena zaporowa. Co można kupić taniej? Za maleńki, 52-metrowy, wolnostojący i umeblowany budynek zapłacimy 390 tys. zł. Natomiast 650 tys. zł musimy wyłożyć marząc o 140-metrowym bliźniaku z 1971 roku. Z kolei za 750 tys. zł możemy nabyć aż 220-metrowy dom z 2000 roku, otoczony 300-metrową działką, a w nieco innym zakątku Klimzowca znajdziemy dom o podobnym metrażu z 1999 roku, który kosztuje 850 tys. zł. Za 890 tys. zł kupimy np. 150-metrowy dom w zabudowie szeregowej, ulokowany na 200-metrowej działce w cichej okolicy. A taki, położony przy ul. Zgrzebnioka o pow. wynoszącej 256 m kw i z przepięknym ogrodem kosztuje 775 tys. zł. Jeżeli marzymy o gigantycznej posiadłości, w tej dzielnicy znajdziemy też niemal 400-metrowy dom o wartości 1,25 ml zł.

Wynajem to też wyjście

Jeśli nasze konto świeci pustkami i nie zamierzamy zaciągać kredytu, najlepszym wyjściem będzie wynajęcie mieszkania. To wydatek rzędu od 1000 do 1500 zł miesięcznie za 36-metrowe lokum. Koszt wynajmu waha się w tej dzielnicy od 500 do nawet 4000 złotych – finalna cena uzależniona jest od lokalizacji, wielkości mieszkania oraz jego stanu.