Rynek nowych mieszkań ma to do siebie, że stale się zmienia. Wpływ na to mają zarówno czynniki ekonomiczne, jak i trendy architektoniczne. Co ciekawe, zmienia się nie tylko typowy rozkład pomieszczeń i sposób wykończenia, ale i powierzchnia użytkowa.
Mieszkań przybywa, ale…
Zgodnie z analizami Głównego Urzędu Statystycznego na przestrzeni ostatnich lat nie tylko stale budowano nowe mieszkania, ale na dodatek znacząco skrócono czas, w trakcie którego realizowano kolejne inwestycje. To dość istotny czynnik z punktu widzenia osoby wnoszącej wcześniejsze opłaty, celem wykupienia najlepszego spośród dostępnych lokali. Co jednak ciekawe, zmienia się nie tylko okres oczekiwania na oddanie mieszkań do użytku, ale i średni metraż lokali budowanych przez deweloperów.
To pierwsze (czyli termin realizacji) jest informacją jednoznaczną. Nowe mieszkania to kolejna okazja do inwestycji, szybsza realizacja to szybszy zarobek. Można co prawda mówić o wpływie większej dostępności na ceny, ale trzeba pamiętać, że prace deweloperskie prowadzone są w różnych lokalizacjach. To z kolei oznacza, że umiejętny wybór inwestycji pozwoli na zachowanie wyższych zysków. Co więcej, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie preferował mieszkanie w nowym bloku, zamiast w starym wieżowcu.
CZYTAJ TAKŻE – NIEZGODNY METRAŻ MIESZKANIA, A JEGO SPRZEDAŻ
Duże mieszkania tracą metraż
Ostatni z wspomnianych trendów jest dość interesujący. Co prawda średni metraż nowych mieszkań nadal jest spora (w 2014, zgodnie z danymi GUS, wynosił 59,6 m2), ale jeśli przyjrzymy się tendencjom panującym od roku 2008, dostrzeżemy systematyczny spadek. Jak duży? We wspomnianym 2008 r. średnia powierzchnia oddawanych do użytku mieszkań deweloperskich, wynosiła 68,2 m2.
