Sprzedaż nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków

Sprzedaż nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków
Marta Kulawik

Uzyskanie statusu nieruchomości zabytkowej to ogromna zmiana. Wiążą się z nią pewne korzyści, ale także sporo obowiązków i ograniczeń narzuconych przez przepisy. Jest to jeden z powodów, dla których właściciele czasem wolą pozbyć się nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków, zamiast inwestować w nią swoje środki.

Sytuacja prawna

Dokumentem, z którym warto bliżej się poznać w takiej sytuacji jest Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Przestudiowanie jej treści pozwoli zrozumieć lepiej niektóre mechanizmy i to, z czego wynikają.

Czym jest nieruchomość zabytkowa? Definicja podaje, że jest to część, zespół lub jedna nieruchomość, przedstawiająca wartość historyczną, artystyczną bądź naukową. Nie bez znaczenia jest także wiek budynku. Nieruchomość wpisuje się wówczas do rejestru zabytków na podstawie decyzji konserwatora zabytków.

Jako właściciele nieruchomości lub użytkownicy wieczyści gruntu, możemy sami zgłosić wniosek, aby zabytek wpisać do rejestru. Jeśli faktycznie użytkowana przez nas lub posiadana nieruchomość trafi do rejestru, następuje odpowiedni wpis do księgi wieczystej. Od tego momentu czeka nas sporo dodatkowych zadań.

Jeśli jednak zdecydowaliśmy się na sprzedaż posiadanej nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków, musimy pamiętać o kilku bardzo ważnych kwestiach.

ZOBACZ OFERTY NIERUCHOMOŚCI W SOSNOWCU!

Jak sprzedać nieruchomość, która jest zabytkiem?

Przede wszystkim w większości przypadków prawo pierwokupu nieruchomości przysługuje gminie. Dzieje się tak, jeśli prawo to zostało wyszczególnione w księdze wieczystej. Z wnioskiem o ujawnienie tej informacji może wystąpić wójt, burmistrz lub prezydent gminy.

Jeśli chcemy sprzedać nieruchomość zabytkową, powinniśmy przygotować umowę, w której zawarty będzie warunek nieskorzystania z przysługującego gminie prawa pierwokupu. To niezwykle ważne, ponieważ gdyby taka informacja nie została zawarta w umowie… dokument stanie się nieważny. Bezwarunkowa umowa sprzedaży w przypadku, gdy chodzi o nieruchomość zabytkową, nie ma prawa bytu.

Wyrażając chęć sprzedaży np. zabytkowej kamienicy, udajemy się do notariusza w celu sporządzenia warunkowej umowy sprzedaży. Automatycznie notariusz zobowiązany jest zawiadomić władze gminy o możliwości skorzystania z prawa pierwokupu. Na podjęcie decyzji gmina ma miesiąc. Jeśli termin ten zostanie przekroczony gmina sama pozbawia się możliwości zakupu nieruchomości i wówczas już nic nie stoi na przeszkodzie, by sprzedać ją chętnemu kupcowi.

CZYTAJ TAKŻE – JAK SPRZEDAĆ NIERUCHOMOŚĆ DROŻEJ?

Od każdej reguły są wyjątki

Istnieją dwa przypadki, w których nie musimy przejmować się prawem gminy do pierwokupu naszej zabytkowej nieruchomości. Po pierwsze: jeśli pozbywamy się jej na rzecz członka rodziny. Po drugie: jeśli będąc osobą prawną kościoła lub związku wyznaniowego, sprzedajemy budynek innej osobie reprezentującej ten sam organ.

Naszym głównym zmartwieniem – jako sprzedającego – jest sporządzenie umowy warunkowej. Jeśli w tym punkcie wszystko pójdzie zgodnie z planem, sprzedaż nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków nie powinna przysparzać problemów.