Wynajem wakacyjny – czy to się opłaca?

Wynajem wakacyjny – czy to się opłaca?
Marta Kulawik

Obok standardowych, stałych form wynajmu, na rynku nieruchomości funkcjonuje również jego odmiana w formie wynajmu na doby. Zazwyczaj jest on ściśle powiązany z sezonem wakacyjnym, choć nie tylko. Czy warto się w niego angażować?

Wynajem wakacyjny – do kogo jest kierowany?

Przede wszystkim należy się zastanowić, czy w danym regionie możemy w ogóle liczyć na najemców tego typu. W przypadku Górnego Śląska może się to wydawać wątpliwe, ale są wyjątki. Chodzi tu przede wszystkim o wszelkiego typu festiwale muzyczne, w tym kilka dużych, odbywających się co roku w Katowicach.

Dodatkowo warto też wspomnieć o możliwości kilkudniowego wynajmu części domu w małych miejscowościach położonych bliżej gór.

CZYTAJ TAKŻE – WYNAJEM CZĘŚCI DOMU

Wynajem mieszkania czy pokoju?

To dość podstawowe pytanie. Wynajem całego mieszkania np. w Katowicach często bywa bardziej opłacalny, jednak jego główną wada jest fakt, że samemu też musimy gdzieś w międzyczasie mieszkać. Z kolei wynajmując tylko pokój, mamy kontrolę nad tym, co się dzieje w mieszkaniu. To dość istotne, gdyż przy kilkudniowym najmie, drugiej stornie umowy może mniej zależeć na utrzymaniu wszystkiego w porządku.

Na co zwracać uwagę?

Pamiętaj, że gdy wynajmujesz mieszkanie lub pokój na zaledwie kilka dni, rozliczanie kosztu mediów może być co najmniej kłopotliwe. Z tego też względu w podanej cenie trzeba uwzględnić dodatkowy margines finansowy.

Warto również zwrócić uwagę na samą umowę wynajmu, w której powinny znaleźć się zapisy dotyczące odpowiedzialności za ewentualnie powstałe szkody oraz wzmianki dotyczące na przykład przestrzegania ciszy nocnej.